Moi znajomi do ktorych referuje to tylko norewdzy , bo tu gdzie jestem nie ma zadnych polakow i wogole jedyny kontakt z polakami mam przez internet
A co do tej rzekomej sympatyzacji norwegow z faszystani , to musza byc sporadyczne przypadki - w okresie wojny, na pewno czesc - zwlaszcza Oslo i okolice, bo niemcy rangowali norwegow o niebo wyzej niz n.p polakow
Ale w czasach wspolczesnych - to musza byc jakies patologiczne wyjatki - moze nowi nasisci ... ?
A co do tej rzekomej sympatyzacji norwegow z faszystani , to musza byc sporadyczne przypadki - w okresie wojny, na pewno czesc - zwlaszcza Oslo i okolice, bo niemcy rangowali norwegow o niebo wyzej niz n.p polakow
Ale w czasach wspolczesnych - to musza byc jakies patologiczne wyjatki - moze nowi nasisci ... ?